| septon |
 Wysłany: Wto 14:13, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
| aktorów "stałych" to jak pewnie wszyscy widzeli, mamy trzech. Nakręcenie filmu zajmuje jeden-dwa dni (blonda 4), ale montaż i podkładanie muzyki zajmuje kolejny dzień. Z regóły w tydzień po nakręceniu filmu wychodzi on do obiegu (bo podkładanie muzyki jest najnudniejsze i nikomu sie nie chce...). Blonda II mieliśmy kręcić na "śnieżnej planecie", bo Ziemianie tam lecą z odsieczą, ale jeśli do końca stycznia nie będzie prognóz zapowaidających opady śniegu, jakoś przeniesiemy akcję filmu, gdzie nie ma śniegu... |
|
| septon |
| Wysłany: Sob 11:57, 12 Sie 2006 Temat postu: O wytwórni |
|
| Wytwórnia filmowa ZenonArt została założona 19 kwietnia 2005r., lecz pomysł zaczął się wcześniej. Już 18 lutego 2005r. wykluł się pomysł na Zenona Zawodowca. Choć wtedy nie brzmiało to poważnie, zabraliśmy się za produkcję i już 4 lipca wyszła premiera filmu "Zenon Zawodowiec: Płatny morderca". Kolejna część "Zenona" wyszła 6 tygodni później. Pod koniec tamtego sezonu mięliśmy pomysły na co najmniej 4 filmy, jednak z powodu braku czasu musięliśmy przełożyć produkcję na następny rok. Jeszcze w 2005r. zaczęliśmy kręcić "Jamesa Blonda", a premiera tego filmu wyszła 24 lipca 2006r. Pod koniec wakacji 2006r. mięliśmy chęć nakręcić jakiś film przygodowy. Coś w stylu "Piratów z Karaibów". Niestety tytuł nie jest wyszykany, bo brzmi "piraci z klubu żeglugi", ale do najgorszych nie należy. Warto podkreślić, że do fabuły nie specjalnie się przykładaliśmy, ponieważ ważniejszy był film James Blond II, którego pomysł nakręcenia wpadł nam do głowy we wrześniu. 1 października odbyła się na stronce oficjalna premiera "Piratów" na której było 17 osób. Na przełomie listopada i grudnia wytwórnia postanowiła wreszcie wyprodukować Zenona Zawodowca III, który wkońcu wszedł do obiegu 1 stycznia 2007r. Na premierze było 25 osób. W styczniu miała być kręcona druga część Jamesa Blonda, ale niestety (z braku śniegu) do kręcenia nie doszło. Mamy nadzieję, że wkońcu będziemy mogli przystąpić do najlepszego (naszym zdaniem) filmu 2007 roku. |
|
